i wciąż nie mogę dojść do siebie. Zastanawiam się jak w ogóle można normalnie żyć i funkcjonować mając ciągłą świadomość przemijalności wszystkiego, tego, że nasze życie jest nieznaną drogą, a wszyscy których znamy zostaną w końcu podsumowani zostaną imieniem, nazwiskiem i datą. Chciałbym, żeby ten dogłębny smutek i...
więcejDługo zbierałam się do obejrzenia "Six feet under" i kiedy byłam już po wszystkich odcinkach nie bardzo wiedziałam co dalej. Dopadło mnie najdziwniejsze uczucie w życiu, albowiem tęsknota za postaciami, które nigdy nie istniały a stały się dla mnie drogowskazem. Nie sądziłam, że jakikolwiek serial może mieć aż tak duży...
więcejJeden z najlepszych seriali jakie w życiu widziałem. Najbardziej polubiłem Davida, ale wszystkie postaci były świetnie wykreowane.
Zakończenie? No cóż, ciężko chyba nie płakać na ostatnich minutach tego serialu.
Świetnie zilustrowano życie. Dziś jesteś, jutro Cię nie ma, a świat idzie naprzód.
Nie wiem, co można tu...
Obejrzałem kilka seriali, niektóre z nich świetne, można oglądać bez wytchnienia, ale SFU to jest wgl inna kategoria. Ten serial jest tak głęboki, niesie tak wiele treści i otwiera umysł, że to jest niemożliwe. Jest to chyba jedyna produkcja, która może w człowieku tak wiele zmienić i zweryfikować postrzeganie na życia...
więcejNapewno każdy/kazda z Was utożsamiało się z pewną osobą z serialu. Dla mnie był to David. Sam jestem gejem (żyjącym w ukryciu), mam partnera już 6 lat. Obaj jesteśmy dosyć postawnymi mężczyznami dlatego nie jest nam trudno zachować naszego związku w zględnej tajemnicy (najbliśza rodzina wie). Zabawne jest to, że...
Po ostatnim odcinku Rodziny Soprano, byłem pewien że już nic tak świetnego nie zobacze. Soprano naprawdę mnie rozwalili, ale to co zobaczyłem w Sześć Stóp pod ziemią to nawet trudno opisać jakie uczucia w człowieku się kotłują. Ostatnie 3 odcinki to jest po prostu totalne rozwalenie emocjonalne ludzkiej psychiki. To...
więcejZaczęłam go oglądać pod koniec 2023 roku i o ile zamysł mi się podoba, bohaterowie są naprawdę ciekawi, tak nie mogę znieść tego, ile tam jest zupełnie niepotrzebnych dla fabuły scen seksu! Jestem na drugim sezonie i chyba więcej nie dam rady tego oglądać.
Zastanawiam się czy to kwestia tego, że od czasu emisji tego...
Nigdy nie spodziewałem się, że znajdę się w tym miejscu. Jestem bardzo wrażliwy. Jeśli się do czegoś (kogoś) przyzwyczaję, będzie mi trudno przywyknąć do braku tej rzeczy. W każdej postaci widziałem siebie, co bardzo mnie do nich przybliżało. Cokolwiek się u nich działo - przeżywałem to razem z nimi. Nieważne, czy to...
więcejPróbowałem to oglądać, kompletnie do mnie to nie trafia. Ani to śmieszne, ani poruszające, ani tym bardziej dobrze zagrane. Nie widzę w tym nic wartościowego, skapitulowałem w połowie pierwszego odcinka, bo szkoda mi życia na taki film przy którym zwyczajnie się męczę od pierwszej minuty. Nie mam pojęcia skąd takie...
Z tym serialem jest jak na rodzinnym spotkaniu, przynajmniej ja mam takie doświadczenie. Czasami się dłuży, czasami nudzi, czasami rozśmiesza, ale gdy zbliża się jego koniec nadchodzą wzruszki i tak było w przypadku tego serialu. Pierwszy raz po zakończeniu jakiegokolwiek serialu czy filmu towarzyszył mi taki ogromny...
więcejWiem, że już pewnie wszystko napisano w tym temacie ale... serial "Sześć stóp pod ziemią" jest fascynujący, niezwykły, życiowy, oryginalny... z niesamowitym zakończeniem
Dopiero niedawno trafiłam przypadkiem na ten serial. Obejrzałam prawie bez wytchnienia. Przyznam, że było kilka drobiazgów, do których na siłę można...
żaden serial nie wzbudzał we mnie aż takich wzruszeń, świetne aktorstwo i przepiękny obraz międzyludzkich i przede wszystkim rodzinnych i partnerskich zależności, na wskroś szczery, nigdy aż tak nie utożsamiałem się z postaciami granymi w filmie, a końcówka serialu po prostu mnie zgniotła, czułem się tak jakby umarł...
więcej