Halo! Chciałbym przypomnieć wszystkim, którzy komentują, że fabula słaba, że powinno być więcej akcji, każdy odcinek kończyć się niespodziewanym finałem...
To jest film na podstawie książki! Miejcie pretensje do Martina, że w taki sposób stworzył tę historię. Niedługo czeka nas bitwa smoków i zacznie się akcja. Choc jako fan literatury Martina z przyjemnością podziwiam odwzorowany świat Westeros.
Dla mnie bomba!
ja się zastanawiam czy ci ludzie kiedykolwiek oglądali choćby 1 odcinek Gry o Tron gdzie czasem działo się mniej niż tutaj :)
Przynajmniej tam było komu kibicować. A tu szaro i niemrawo, paradoksalnie oprócz Viserysa, który jest królem, ciężko znaleźć tam normalną osobę. Większość żywych postaci na ten moment to mordercy, psychopaci lub intryganci. I nie, nie jest to bardziej realistyczne, bo wtedy znalibyśmy też ich dobre cechy, albo chociaż inne, jakkolwiek pozytywne postacie. W Grze o Tron nie wszystkie postacie skupiały się tylko na tronie i władzy.
No właśnie nie do końca. Jestem w stanie z miejsca wymienić ci 5 postaci z pierwszego sezonu GoT, które były "normalne", a zaraz po tym drugie 5, których zachowanie, zabójstwo, czy podobne, było z punktu widzenia ich postaci odpowiednio umotywowane. Były też wyłącznie złe postaci oczywiście, ale, jak mówię, miały swoją przeciwwagę, czego wyraźnie brakuje temu serialowi.