Najbardziej lubię jego grę aktorską i oczywiście serialowego syna Lexa(Michaela Rosenbauma) - oni dwaj reprezentują chyba najwyższy poziom kunsztu aktorskiego, pasują do nich te role z tego wspaniałego serialu jakim jest "Tajemnice Smallville" :)
i uważam, iż John Glover grając zwariowanego doktorka wcale by gorzej nie wypadł niż jego bardziej znany i o 15 lat (wow!) młodszy "surogat" :) Świetnie radzi sobie jako Lionel Luthor w Tajemnicach Smallville. Szacun dla tego Pana.. ("\_c(-_-)o_/")