Dobrze, że wspomniałaś, że jest ktoś taki w ogóle warty zainteresowania, ale skoro do tej pory nie potrząsnęła mną ani jedną rolą, to chyba jednak daleko jej do Dakoty..
Szkoda, że w "Wiedźminie" nie zaangażowano chociaż w połowie tak utalentowanego dziecka jak Dakota -bezbarwność Ciri to był spory gwóźdź do wieka trumny zatrzaśniętego nad tym filmem..