Po 23 latach zobaczyłem ponownie. Bez reklam na Polsacie. Niestety ale w sequelu irytujący dzieciak który nagle staje się głównym bohaterem jest dla mnie sporym minusem. Do filmu wprowadza infantylność, trochę naiwności. Niemal na kiwniecie palcem ustawia dawnego antagonistę, brakowało żeby jeszcze poprosił o usmażenie jajecznicy. Wiem, czasy były takie że jakiś czas w filmach akcji sDla mnie 8/10 muzyka, Sarah, T-1000, efekty, akcja, fabuła itd to wszystko gra i jest doskonale w tym filmie. No tylko ten mały... za dużo go, a będąc dorosłym kolesiem trudno utożsamiać się z dzieciakiem, tak jak się to robiło mając 12 lat.