Slattery miał ambicje by zrobić film niekonwencjonalny, ciekawy, a na pewno nietuzinkowy. Wyszła z tego produkcja niezgrabna, naiwna i naciągana. Zrobiona nieudolnie i wyglądająca w większości dosyć amatorsko. Po prostu widać, że to debiut. Aktorzy też wypadają przeciętnie. Kilka ciekawych pomysłów i kilka dobrych żartów to wszystko co produkcja może zaoferować. Niebanalny, ale niedopracowany film.
.. wyszła z tego produkcja ciekawa, w zalewie idiotyzmów,czarna komedia w lekko Coenowskim klimacie z świetnym aktorstwem
No jasne, że jest ciekawa. Oryginalności nie można jej odmówić :) Niestety to wszystko jest niedopracowane, jak napisałam widać, że to debiut. Chociaż też dziwią mnie aż tak potwornie słabe recenzje w USA - da się obejrzeć, ale chaotyczne to wszystko i niedopracowane.
Rzeczywiście jak tak teraz czytam co napisałam może mieć bardzo negatywny wydźwięk, ale to chyba jakieś zawiedzenie produkcją. Wspomniałam, że jest trochę humoru i ciekawych pomysłów, ale głównie skrytykowałam. Ocena na filmwebie jest moim zdaniem adekwatna ;)
Nie oceniasz filmów także nie mogę odnosić się do Twojej oceny, recenzje z USA tez nie mogą przyćmić mi swojej krytyki,lubię klimat Coenowski,Torturro i Hoffmana i przede wszystkim - film którego nie zapomnę