Wzruszający i ciekawy film. Kiedyś nie doceniałam fizyki (szkoła zrobiła wszystko, żeby się tymi tematami nigdy nie zainteresować) jednak z wiekiem dowiaduję się więcej i mam coraz większą słabość do inteligentnych mężczyzn ;) więc mam na myśli oczywiście dobrą rolę Benedicta Cumberbatcha, która jest najmocniejszą...
Jako film wydaje mi się dość słaby - większość aktorów grała raczej sztucznie, serca to w to nie włożyli, za to urzekająca postać stworzona przez Cumberbatcha, któremu udało się nie skiepścić dialogów jak całej reszcie. (Wstawki z wywiadem z noblistami musiałam przewijać, bolały. Tak samo jak za mocny podkład na twarzy...
więcejPorównując? Teorię widziałem,świetny a tego jeszcze nie. Ma ktoś jakieś spostrzeżenia? Ps.właśnie kończy się dok.na tvp2 o S.H. Super ale w filmie dużo już pokazano,bardzo dużo..
Podejrzewam, że gdyby nie rola BC ten film nie zrobiłby na mnie większego wrażenia, ale
nawet pomijając tą główną jego zaletę jest wart obejrzenia. Jest kilka zapadających w pamięć
scen, parę dobrych dialogów i tak zwanych "momentów" - zwłaszcza jeśli chodzi o genialną grę
aktorską Cumberbatcha :) Według mnie ta...
nie administruję stron, więc nie wiem na jakich zasadach ustalane są pozycje w liście aktorów,
ale żeby GŁÓWNY bohater był gdzieś pod koniec spisu aktorów, to już przegięcie...