Jedna chwila nieuwagi niszczy życie tylu osób...
Podoba mi się spojrzenie na przeżycia poszczególnych osób...
Widzimy Dwighta zmagającego się z poczuciem winy i strachem przed karą.
Widzimy ojca zabitego chłopca Ethana Learner , który pragnie sam wymierzyć sprawiedliwość na sprawcy wypadku.
Widzimy także matkę zabitego chłopca, która pragnie wrócić do normalnego życia... nic przecież nie wróci życia jej dziecka.
Jak dla mnie film jest arcydziełem.
Bardzo wiele emocji zawarte w około 1.5 h filmu.
Trzyma w napięciu i świetnie sie go ogląda.
Gra aktorska równiez na bardzo wysokim poziomie.
To Polskie tłumaczenie filmów mnie rozwala "Droga do przebaczenia" - Oryginalny tytuł tego filmu to nazwa drogi, na której stał sie ten okrutny wypadek, który zrujnował życie głównych bohaterów.
"Reservation Road" to nazwa własna tej własnie drogi i autor chciał zaznaczyc w ten charakterystyczny sposób tytuł filmu ponieważ wszystko rozpoczęło sie od tego miejsca. Chciał on w ten spoób coś wyrazić i miał ku temu specyficzny cel.
TE TŁUMACZENIA NA POLSKI JĘZYK WYKONUJE PO PROSTU JAKIŚ TYPOWY IDIOTA. Większość tych spolszczonych tłumaczeń to zupełne dno.
Tylko że to wszystko niezbyt odkrywcze. Wątek chwili zmieniającej losy wielu ludzi jest w kinie częsty. I lepiej pokazywany, jak np. w genialnych "21 gramach"...
chłopiec nie żyje ale jego morderca kara śmierci to jest oko za oko pedofilów w czarnych kieckach i zabójców dzieci trzeba utylizować,bo kto chcę ich utrzymywć by mieli sielankę w wiezieniu jak mordercy syna z Częstochowy którzy polewali go wrzątkiem i przypalali papierosami?